Po wiedzę, doświadczenie i zawód. CIS podsumowało dwuletni projekt

85 osób wzięło udział w projekcie „Szansa na aktywną przyszłość" realizowanym przez Centrum Integracji Społecznej w Staszowie. Uczestnicy zdobyli nowe i doskonalili już nabyte umiejętności. Część z nich z powodzeniem wróciła na rynek pracy. Projekt trwał dwa lata. Mogły wziąć w nim udział osoby bezrobotne z terenu gminy Staszów. Chętnych nie brakowało, bo podczas zajęć reintegracji zawodowej uczestnikom oferowano szkolenia, zajęcia praktyczne w firmach na terenie powiatu staszowskiego, a także świadczenie pieniężne w wysokości zasiłku dla osób bezrobotnych. Na jego realizację staszowski CIS pozyskał ponad 738 tysięcy złotych unijnej dotacji.

CZTERY SPOSOBY NA WYJŚCIE Z PROBLEMU
Organizatorzy projektu przygotowali dla uczestników kilka sposobów na ponowne odnalezienie się nie tylko na rynku pracy ale też wśród lokalnej społeczności. Wśród uczestników znalazły się zarówno osoby młode dopiero wkraczające na rynek pracy jak również te, które z rożnych przyczyn, przez wiele lat pozostawały bez zatrudnienia. Każdy z nich przez kilka miesięcy zdobywał wiedzę teoretyczną i praktyczną w jednym z wybranych przez siebie warsztatów: „ogrodniczo – porządkowym", „opieki nad osobą starszą, chorą i niepełnosprawną", „opieki nad dzieckiem" i w warsztacie „krawieckim". W sumie wszystkie osoby objęte projektem poświęciły ponad 45 tysięcy godzin na praktyczną naukę zawodu.
KLUCZEM WIEDZA, POPARTA PRAKTYKĄ
- Dzięki współpracy z różnego rodzaju podmiotami udało się wdrożyć uczestników do nowych zadań poprzez praktyczną naukę zawodu. Zaowocowało to tym, że po zakończeniu kolejnych etapów projektu ponad jedna czwarta naszych podopiecznych znalazła zatrudnienie – mówi Aneta Błasińska kierownik Centrum Integracji Społecznej w Staszowie.
Realizację projektu podsumowano podczas konferencji zorganizowanej w Restauracji „Perła" w Staszowie. Gośćmi spotkania byli przedstawiciele samorządu gminy: Romuald Garczewski burmistrz Staszowa, jego zastępca Henryka Markowska oraz Kryspin Bednarczyk przewodniczący Rady Miejskiej. Burmistrz pogratulował uczestnikom wytrwałości i odwagi Oprócz życzeń i gratulacji były też podsumowania. Najcenniejsze okazały się te wypowiedziane przez samych uczestników. Ci podkreślali, że na starcie mieli obawy, ale na finiszu czują satysfakcję i zadowolenie.
UCZESTNICY: „WARTO BYŁO"
- W okolicy bardzo trudno znaleźć pracę, jestem bardzo młoda, mam niewielkie doświadczenie zawodowe. Bardzo chciałabym znaleźć stałą pracę, to dla mnie bardzo ważne, bo mam już własną rodzinę. Z zajęciami w centrum wiązałam duże nadzieje, że w jakiś sposób moja sytuacja na rynku pracy poprawi się. Dalej zaś liczyłam na to, że wyrwę się z domu, nauczę czegoś nowego, popracuję nad własnymi słabościami, nad pewnością siebie. Dużo stresu kosztowały mnie pierwsze dni w Centrum, ale szybko okazało się, że cała grupa na naszych warsztatach to wyjątkowi ludzie – mówiła podczas spotkania Katarzyna Liwerska.
Barbara Baran kolejna uczestniczka ma ponad 20. letnie doświadczenie w handlu. Próbowała swoich sił w prowadzeniu biznesu. Nie udało się. Mówi, że ma już „swoje lata". Wzięła udział w projekcie, bo chciała podnieść kwalifikacje i powalczyć z młodymi o etat. - Posiadam doświadczenie w handlu. Chętnie wróciłabym do tego zawodu. Nie jest to jednak takie proste. Mam już swoje lata, i nie ważne że coś potrafię, że można na mnie liczyć, że jestem dyspozycyjna. Większe szanse mają młodzi, i choć nie mają doświadczenia to, jednak wiek jest ich atutem. Powiem szczerze, że na początku uczestnictwa w projekcie nie spodziewałam się zbyt wiele. Okazało się , że warto było. Często ze strachu przed niepowodzeniem boimy się podjąć ryzyko, skorzystać z okazji jaką daje nam los, spróbować osiągnąć sukces – mówi pani Barbara.